Ciągle wieje silny wiatr, czasami świeci słońce. Wykorzystujemy każdą okazję do odbycia dalekiego spaceru. Jedną z takich długich wędrówek było odkrycie przez nas „Lisiego Jaru”. Pomiędzy Rozewiem a Jastrzębią Górą na obszarze Nadmorskiego Parku Krajobrazowego znajduje się jar o długości 350 m, ciągnie się wąskim pasem do Morza Bałtyckiego. Maksymalne zagłębienie jaru osiąga 50 metrów, a jego zbocza porośnięte są ponad stuletnim lasem bukowym.
Jest to magiczne miejsce. Spacerując po tym dziwnym lesie, wyobrażaliśmy sobie, jak czuł się Czerwony Kapturek, Królewna Śnieżka czy Jaś i Małgosia. Kolejne tajemnicze miejsce sprawiło, że nasz apetyt na przygody się zaostrzył.
Po smacznym obiedzie, wypoczęci ruszyliśmy troszeczkę poćwiczyć, żeby przygotować się na spotkanie z Neptunem. Kiedy pojawia się władca mórz, wtedy wszyscy domyślają się, że nastąpi dla nas czas próby. I tak też się stało - ze „szczurów lądowych” staliśmy się „wilkami morskimi”.
Pełen atrakcji dzień zakończyliśmy pieczeniem kiełbasek. Teraz wiemy, że najlepiej smakuje posiłek, który sami przygotujemy.
Serdecznie pozdrawiamy z Zielonej Szkoły.
Uczniowie klas 3 i ich wychowawczynie